poniedziałek, 19 maja 2014

Jak Nie Być Ofiarą Manipulacji? Część pierwsza




Ofiary manipulacji ZAWSZE prezentują zestaw określonych cech, z których manipulatorzy łatwo mogą korzystać, aby wywołać określone reakcje. Kluczem do bycia "lepszym graczem" i uchronienia się od ataków manipulacyjnych jest zrozumienie, że w takich sytuacjach NIC nie dzieje się przypadkowo. Jeżeli jesteś lub byłeś ofiarą manipulacji, szantażu, ktoś bawił się Twoimi emocjami lub uzależnił Cię od siebie - ten tekst rozwiąże Twój problem.


Miej zasady

Punkt ten adresuję do osób niewprawionych w sztuce manipulacji, wywierania wpływu i retoryki. Ponad zasadami znajduje się wyższy poziom świadomości i sposób myślenia, który zostanie omówiony dopiero później. Szczerze zalecam, abyś zaczął właśnie od zasad - pewnego rodzaju kodeksu etycznego, moralnego i sposobu postępowania.

Manipulatorzy chcieliby, żebyś nie kierował się w zyciu żadnymi wartościami i żył jak cielątko. Jak dowiesz się z kolejnego artykułu, istnieją okreslone cechy, które możesz w sobie wyrobić, aby stać się odpornym na manipulacyjne działanie ludzi. Jedną z takich cech jest posiadanie własnych zasad moralnych, etycznych, związanych z różnymi dziedzinami życia. Rozumiem, że jeśli masz nieco słabszy charakter i jesteś przyzwyczajony do ulegania innym, będzie Ci nieco trudniej. Nie przejmuj się tym jednak, bo z niczym się nie urodziłeś i sam decydujesz o tym, czego się uczysz. Naucz się więc mieć własne zasady.

Jakie zasady mam na myśli?
Szczerze mówiąc, dowolne. Mają służyć Ci za kompas i wyznacznik tego, jak chcesz żyć i postępować. Przykładową zasadą może być "Nigdy nie popełniam tych samych błędów". Pozytywną stroną posiadania własnych zasad jest niezłomność w ich przestrzeganiu (jeśli to prawdziwe zasady) i pewnego rodzaju bariera ochronna przed próbą przekonania Cię do zrobienia rzeczy nieodpowiednich w Twoim mniemaniu. Natomiast wadą posiadania zasad jest ich sztywność. Pisałem na początku o wyższym poziomie świadomości, jakim jest elastyczność. Pozwala ona na bierząco decydować o wszystkim, co się robi, jednak dla niewprawionych umysłów stanowi narzędzie zbyt zaawansowane. Nie mówię tego po to, by pokazać się jako ktoś lepszy czy gorszy. Chodzi o fakt, że jeśli nie znasz się JESZCZE na manipulacji, najprawdopodobniej masz po prostu zbyt małe możliwości oceny sytuacji.

Dlatego właśnie, jeśli jesteś początkującym - stwórz swój kodeks. Jeśli nie wiesz, jak to robić, pomoże Ci w tym artykuł. Gorąco polecam wykonanie tego ćwiczenia, jeśli chcesz wzmocnić swoją ochronę przeciw manipulacji i asertywność.


Miej swoje życie

Życie swoim życiem to kolejny element, bez którego manipulacja staje się dla Ciebie poważnym zagrożeniem. Jak myślisz - kogo łatwiej emocjonalnie uzależnić od siebie: osobę, która tęskni za ludźmi i prosi o możliwość spotkania się z kimkolwiek, czy może kogoś, kto ma własne zajęcia, zainteresowania, pasje i spotyka się z ludźmi, których sama wybiera? Myślę, że odpowiedź jest dość jasna.

Wbrew pozorom, posiadanie własnego życia nie oznacza tylko i wyłącznie spędzania 100% swojego czasu ze znajomymi. Życie to o wiele więcej, niż Twoi znajomi. Praca, pasje, sport, to rzeczy, które nie zawsze wiążą się z ludźmi, a które są fundamentami podpierającymi Twoją samoocenę, asertywność i budującymi Twoje życie. Jeśli tych fundamentów nie posiadasz, jesteś narażony na manipulację.

Jak mieć swoje życie?
Stwórz środowisko, w którym realizujesz siebie. Miej pasję, bez której nie umiesz żyć. Miej hobby, które lubisz robić. Pomyśl o stworzeniu pracy, która Cię porywa i naprawdę interesuje. Pomyśl, z jakimi ludźmi chcesz się spotykać. Weź do ręki dobrą książkę i wejdź na chwilę w inny świat. Włącz komputer i przejrzyj internet w poszukiwaniu nowych pasji i doświadczeń, jeśli Ci ich brak. Kiedy będziesz miał swoje życie, o wiele trudniej będzie Tobą manipulować. Im więcej filarów będzie miało Twoje poczucie wartości, tym mniejsza szansa, że komukolwiek uda się uzależnić Cię od siebie.


Twoja kolej!

Zanim przejdziesz do następnego wpisu, zostaw po sobie komentarz. Masz jakieś pytania? Może przeżyłeś coś, co skłoniło Cię do wejścia na blog taki jak ten i chcesz się tym podzielić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz